Forum dyskusyjne

RE: na rozdrożu ...

Autor: beat11   Data: 2024-11-01, 12:05:37               

Tak, dobrze rozumiesz nie mamy wspólnego majątku, ja mam pracę i jakieś tam swoje pieniądze, nie są to żadne miliony ale zawsze.
Nie mam pojęcia jak będzie to wyglądać jeśli mąż wymagałby opieki- łudzę się, że może los rozwiąże to w bardziej litościwy sposób choć zdaję sobie sprawę z naiwności swoich złudzeń. Cały czas jestem rozdarta, boję się przyszłości, po prostu jestem na rozdrożu.
Miałam 24 lata wychodząc za mąż, zakochana i totalnie ślepa a teraz nie wiem czy jest jeszcze dla mnie jakaś droga

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku